top of page

Bóg, seks i wszystko inne

  • thinkpomysl
  • 25 cze 2018
  • 1 minut(y) czytania

Rys.1. Choć Bóg dominuje nad wszystkim, to sam jednak jest zdominowany swoją stwórczą mocą. Innymi słowy - nie może nie stwarzać, jest do tego zobligowany, choć jednocześnie wszechmocny.

W prawidłowym stosunku seksualnym łączy się potrzeba bycia zdominowanym i dominacji nad partnerem. Jest to swojego rodzaju paradoks. Podniecenie wywołuje jednocześnie poczucie bycia zdominowanym, dominacji, jak i niejako sama idea stosunku seksualnego.

Rys.2. Kiedy podniecenie wynika jedynie z dominacji nad partnerem lub bycia zdominowanym, to nie możemy mówić o prawdziwym stosunku seksualnym. Jedna energia ściera się z drugą i taki układ, choć może dawać mnóstwo fizycznej przyjemności, po pewnym czasie po prostu przestaje funkcjonować.

Rys.3. Czasem obcowanie z drugim człowiekiem jest w istocie masturbacją. Partnerzy (choć określenie to nie jest chyba odpowiednie) skupiają się jedynie na swoich potrzebach, a druga osoba ma jedynie podniecać wizualnie. Także tutaj dochodzi do konfrontacji takich samych energii i rozpadu układu po pewnym czasie.

Niestety, ale tym rozpadom towarzyszą często fiksacje i uzależnienie od masturbacji.


 
 
 

Comments


Niniejsza strona na celu promować zdroworozsądkowe myślenie i krzewić
postawy zgodne z etyką chrześcijańską.


 

bottom of page