Inaczej
- thinkpomysl
- 16 lis 2018
- 1 minut(y) czytania

Kto powiedział, że "przyziemna rzeczywistość" nierzadko manifestowana hasłami "na wszystko trzeba sobie zapracować"," nie ma nic za darmo", "tak już musi być", czy "wszystko się kiedyś psuje" jest jedyną panującą we wszechświecie i absolutną też w wymiarze czasowym? Przecież wiemy, że choć jest niby prosta jak konstrukcja cepa, to ciąg przyczynowo-skutkowy nierzadko nie jest zachowany i często nie wiadomo dlaczego. Inny wariant rzeczywistości, z pewnością ten z większym podporządkowaniem materii sile umysłu, choć zdaje się istnieć tylko w świecie wyobraźni, to przecież wyobraźnia stanowi główny motor napędowy ludzkości. Inna rzeczywistość to tylko kwestia czasu? Ale chyba nie wybuchnie jak wojna, jest bardziej czymś w rodzaju ewolucji. Która już się zaczęła?
Comentarios