Wesołe święta?
- thinkpomysl
- 1 lis 2018
- 1 minut(y) czytania

Kiedy upowszechni się pogląd, że im więcej pieniędzy wydanych na pochówek, im okazalszy nagrobek i im droższe znicze, tym zmarły musiał być gorszym człowiekiem i teraz jego bliscy bogactwem chcą zachować pamięć o nim, to na Wszystkich Świętych będziemy kłaść na nagrobku najtańszy znicz i jedną skromną wiązankę kwiatów. W tych czasach będziemy sobie życzyli "Wesołych Świąt!" już z okazji 1. listopada, bo zrozumiemy, że to naprawdę radosny dzień. Powstaną charakterystyczne zwyczaje, być może pisanie listów do zmarłych bliskich, a uroczysty obiad we Wszystkich Świętych będzie przygotowany pieczołowicie, niczym we Wigilię. Kiedy to nastanie? Niestety, ale nieprędko. Świat w ujęciu globalnym zamiast oswajać się ze śmiercią, traktować ją jako element życia, a nie jego koniec, woli ją dekorować. Stawiać "niezniszczalne" monumenty podkreślając, że dalej już nic nie ma, więc w tym ostatnim darze wypada złożyć wiele forsy, a coroczny drogi znicz "na pamiątkę" zastępuje przecież inne, szalenie kosztowne przyjemności...
Comentários