top of page

Zwycięzcy wyborów

  • thinkpomysl
  • 19 paź 2018
  • 2 minut(y) czytania

Nawet ci, którzy w niedzielnych wyborach nie zostaną wybrani, w tym również ci, którzy nie otrzymają ani jednego głosu będą czuć się zwycięzcami nadchodzącego "święta demokracji". W końcu "ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi" jak mówi nam Pismo Święte. Porażkę w wyborach wg ich zasad można uznać po prostu za dowód, że inni kandydaci manipulowali i dlatego przekonali do siebie wyborców, za dowód, że społeczeństwo jeszcze nie dojrzało do podejmowania mądrych decyzji lub za (samo?)spełniającą się przepowiednię, że na świecie ma być coraz gorzej, a przecież gdyby władze były dobre, to by źle nie było. Oczywiście, nawet formalna porażka i stosowane tego typu uzasadnienia nie przeszkadzają w kandydowaniu w następnych wyborach. W przypadku ewentualnego "zwycięstwa" i wejścia do określonego typu struktur władzy nie pamięta się już o głoszonych przed laty hasłach. Zdobycie (naj)większej liczby głosów dowodzi wsłuchania się w głosu ludu, bycia kompetentnym, godnym zaufania przywódcą. Czasem jednak po wieloletnich bezowocnych startach w wyborach, nawet gdy stało się już postacią rozpoznawalną, rezygnuje się z kandydowania. Może to efekt strachu (w tym przed przejściem z opozycji do władzy), a może po prostu wyraz pewnej poglądowej spójności, której zaprzeczenie przytoczyłem przed chwilą. Co ciekawe, o zwycięstwie mówią też zarówno ci, którzy głosują, jak i ci, co nie pójdą do urn. Pierwsi z dumą przekonują, że wzięli sprawy w swoje ręce, a nie tak jak zazwyczaj nieco ponad większość zostali w domach, a potem w kolejnych latach narzekają jak im źle. Ci drudzy zaś cieszą się, że nie dali się wciągnąć w macki chorego systemu, że nie musieli głosować za kimś, tylko po to, by być przeciw komuś, zmuszać się do poparcia człowieka, który pewnie i tak nie dotrzyma obietnic wyborczych. Wybory są więc naprawdę świętem nas wszystkich, a epogeum świętowania przypada tuż po zakończeniu ciszy wyborczej, gdy wszystkich podniecają sondażowe słupki. Co więcej - podniecają same słupki, a nie to jakie rodzą one implikacje.


 
 
 

Comments


Niniejsza strona na celu promować zdroworozsądkowe myślenie i krzewić
postawy zgodne z etyką chrześcijańską.


 

bottom of page