Rewolucja, ewolucja...

Powiedzmy to wprost - składki na ubezpieczenie społeczne, a zatem m.in. składki emerytalne podlegają odliczeniu od dochodu, a zatem nie są pierwotnie opodatkowane. Opodatkowanie następuje w momencie wypłaty emerytury. Jeżeli uznamy, że emerytury faktycznie winny być wypłacane bez podatku, to należy całkowicie zlikwidować podatek dochodowy. Dopiero wówczas będziemy mieli sprawiedliwość społeczną. Emerytura nie jest bowiem formą świadczenia socjalnego, by tak jak one mogła korzystać ze szczególnego przywileju zwolnienia przedmiotowego. Wiele rozwiązań jest pozornie słusznych, ale zawsze trzeba analizować je pod kątem całego systemu. Niestety, ale nasz system jest na tyle skomplikowany, że wiele zmian musi mieć z automatu ewolucyjny charakter. By to zmienić potrzeba nam rewolucyjnych zmian systemowych, zmian zapisów wielu istotnych ustaw, w tym ustawy zasadniczej. Bez rewolucji, ewolucyjne zmiany będą nieustannie stopowane przez zmieniającą się władzę przez co ich powolność nabierze jeszcze głębszego wyrazu. A może tak już musi być? Może to kara za przyjęcie demokracji?