top of page

Zdanie społeczeństwa

  • thinkpomysl
  • 8 kwi 2018
  • 1 minut(y) czytania

Prawo i Sprawiedliwość w swoich rządach stosuje bardzo specyficzną taktykę. Gdy jakaś decyzja (lub sama zapowiedź zmian ze strony) rządzącego ugrupowania spotyka się ze społecznym sprzeciwem, to na początku wskazuje się, że władza pochodzi od suwerena, że PiS zostało wybrane przez Polaków w 2015 roku i to z dużą przewagą i obecnie realizowane jest właśnie to na co Polacy głosowali. Gdy społeczny sprzeciw przybiera na sile, grupa rządząca niespodziewanie zmienia strategię. Na mównicy pojawia się jakiś czołowy polityk (zazwyczaj Jarosław Kaczyński), który wskazuje, że PiS wycofuje się z zakładanych reform, bo słucha głosu ludu. Wszystko wygląda pięknie, ale o samych kosztach prac nad projektami ustaw, które okazują się niepotrzebnie w oparach tego triumfu demokracji nikt nie mówi. Te koszty to jednak najmniejszy problem. Ważne jest to, co można uznać za źródło opinii społeczeństwa. Podobno istnieje tylko jeden wiarygodny sondaż - ogłoszone wyniki wyborów, a wszelkie pozostałe badania sondażowni (zwłaszcza, gdy niekorzystne dla komentującego) można wyrzucić do kosza. W chwilach zmiany taktyki przez partię Kaczyńskiego uliczne protesty i medialne komentarze (które chyba mają jeszcze mniej wspólnego z opinią społeczeństwa) stają się jednak wyznacznikiem głosu ludu. Takie zagrywki są z pewnością mądre i mogą dać partii rządzącej rzeczywiste uznanie społeczne. Czy jednak jego zdobycie przebiega w logiczny sposób? I czy ewentualny brak logiki może podważyć ostateczny wynik?


 
 
 

Comments


Niniejsza strona na celu promować zdroworozsądkowe myślenie i krzewić
postawy zgodne z etyką chrześcijańską.


 

bottom of page