Słowo na Wielkanoc

Powinniśmy się cieszyć, że najważniejsze chrześcijańskie święto, czyli Wielkanoc nie jest otoczone aż tak wielką marketingową i konsumpcyjną otoczką jak w przypadku Bożego Narodzenia. Co prawda traci na tym sam wydźwięk tego Święta, bo w końcu krótsze i mniej pracochłonne przygotowania sprawiają, że staje się ono mniej zauważalne, ale w gruncie rzeczy o to właśnie chodzi. Bo o Zmartwychwstaniu Pańskim nie zapomną ci, którzy czują jego istotę przez cały rok, a nie tylko właśnie teraz. I to oni świętują poprawnie. A pozostali? Niech nie świętują w ogóle, lub po prostu cieszą się z wolnych dni okraszonych umiarkowanym (mam nadzieję) obżarstwem. Lub zrozumieją o co chodzi!

Choć we wszelkich dyskusjach zestawia się w formie kontrastu Boże Narodzenie i Wielkanoc starając się wykazać wyższość jednego z nich, to w gruncie rzeczy oba te święta mają ze sobą coś wspólnego. To narodziny. W przypadku Bożego Narodzenie to te pierwsze, tak powszechne, że nie zauważamy ich w ogóle dopóki nie pojawią się koło nas i sami nie zostaniemy rodzicami. W przypadku zaś Wielkiej nocy to te drugie, definitywne, chciałoby się rzec, bo odkrywając, że po śmierci życie trwa nadal uzyskujemy pewność w ujęciu ziemskim tożsamą z zaznaczaniem odpowiedzi za milion złotych w znanym teleturnieju. Wielkanoc ma nas na tą pewność przygotować, bo gdybyśmy mieli ją na codzień, to jakiekolwiek chrześcijańskie święta byłyby zbędne, zresztą jak sama religia, która stałaby się dziedziną nauki. Może i nie pozbawiającą nas nadziei, ale nadającą światu jeszcze bardziej techniczny kształt do którego zbliżona by została z pewnością także moralność.

Nie chodzi o to, by być dobrym człowiekiem jedynie od święta. Nie chodzi też o to, by święta, a Wielkanoc zwłaszcza była światełkiem w tunelu, gdzie tunelem jest nasz ciemny od nadmiaru wyzwań świat. Ważne, by Święto Zmartwychwstania Pańskiego utrwalało nas w pewność, że widzialna rzeczywistość to tylko jej część, że to, co najważniejsze zawsze jest ukryte, a odkrywanie tego można wpleść w codzienne życie właśnie dzięki właściwemu stosunkowi do Wielkiej nocy.

Wspaniałych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego!