Polska: świętowanie na okrągło

Jeżeli argumentem przeciw przyjmowaniu uchodźców ma być to, że "przecież oni i tak w Polsce nie chcą zostać" to gratuluję dobrego samopoczucia. Nawet dla przybyszy z daleka Polska nie wydaje się miejscem przyjaznym. I gdy pojawia się szansa, by to zmienić, pokonać stereotypy, to pod pozorem "bezpieczeństwa" zamyka się granice pozbawiając jednocześnie Polaków szansy bycia w pełni chrześcijanami. No i dwie pieczenie na jednym ogniu upieczone. Polacy mogą świętować - są powody: "wysoka" oglądalność TVP, triumfy sportowców i... zero zamachów terrorystycznych w Polsce.