Nieznani
- thinkpomysl
- 7 gru 2017
- 1 minut(y) czytania

Powyższy rysunek udowadnia, że z łatwością można uciec od krytyki swojego zachowania i nie mieć sobie nic do zarzucenia. Tym bardziej, że relacje z najbliższymi osobami często zajmują mniej czasu niż z tymi "dalszymi". Ci "dalsi" znają nas gorzej, a przez to ich opinie mają mniejszą wartość, ale są bardziej dostrzegane i akceptowane. W ujęciu statycznym, czyli patrząc na wycinki z życia, często nie można mieć jakichkolwiek zastrzeżeń, te pojawiają się dopiero, gdy spojrzy się na całość z odpowiedniej perspektywy. Okazuje się, że pewne zachowania są całkowicie normalne, ale określony poziom ich natężenia już kwalifikuje się pod patologię. By się o tym (osobiście!) przekonać należy zdobyć się na szczerość, znaleźć czas na refleksję i posłuchać tych, którzy są najbliżsi. Bo to ich opinie się najbliższe stanowi faktycznemu. To prawda, której nie da się ukryć!
Comments