Władcze czyny

Idź do pracy w Policji, bo wiąże się to z wieloma przywilejami. Decyduj się na potomstwo, bo dostaniesz finansowe wsparcie od państwa. Boże, czy naprawdę ludzi trzeba motywować w taki sposób? Upraszczać przez to ich jestestwo, odciągać od odpowiedzialności za swoje czyny, w tym życiowe wybory. Dlaczego nie mówi się: idź do pracy w Policji, jeśli czujesz potrzebę służby społeczeństwu, albo decyduj się na potomstwo, gdy czujesz, że Twój związek wszedł na tak wysoki poziom, że posiadanie dziecka będzie wyrazem tego jak wielka jest miłość między Tobą, a Twoim partnerem? Czemu media odbierają wszelkim czynom człowieka człowieczy wymiar? Czy wyłącznie po to, by pokazać jak wielką posiadają władzę...