Prawda polityczna kontra prawda medialna
- thinkpomysl
- 23 paź 2017
- 1 minut(y) czytania

Współczesna polityka nie ma nic wspólnego z prawdą. Wręcz przeciwnie - specjalnie dla niej zostało wprowadzone pojęcie "prawdy politycznej", która w żadnym wypadku nie opiera się na faktach, typu obietnice, czy wyborcze deklaracje, a na stricte subiektywnych odczuciach bazujących rzekomo na dostosowywaniu się do potrzeb obywateli. Co ciekawe, media relacjonując polityczne zdarzenia wprowadzili niejako pojęcie "prawdy medialnej". Ta z prawdę ma trochę wspólnego, ale przede wszystkim opiera się na nieustannych niedomówieniach. Tak konstruowanych, by odbiorca ostatecznie nie wiedział w ogóle o czym został poinformowany, a przez to nie miał wyraźnego powodu, by wątpić w dziennikarską rzetelność. Niestety, ale na tym media opierają swoją działalność. Nie znajdziemy w nich programów, gdzie będzie merytoryczna dyskusja, sprawdzanie na żywo, czy to co politycy mówią jest prawdą (chociażby w bogatych zasobach Internetu: archiwach serwisów informacyjnych, stronach rządowych), ale przekrzykiwanie z którego nic konkretnego nie wynika. Która "prawda" jest więc lepsza? Obie mają zapewnić "wieczne istnienie", ale żadna nie istnieje dla wyższego celu. Ciężki wybór, tym bardziej, że każdego dnia w normalnym, społecznym (pozapolitycznym i pozamedialnym?) życiu jest narzucana nam któraś z nich...
Comments