Istota seksu

Dzięki seksualnemu współżyciu partnerzy naprawdę mogą stać się "jednym ciałem". Objęcia, przytulanie, pocałunki, a w końcu właściwy akt seksualny sprawiają, że następuje wymiana myśli, pragnień, lęków, obaw i doświadczeń życiowych dzięki czemu możliwe jest szersze spojrzenia na świat - uwzględnienie w nim partnera, jak i jego perspektywy, a przez to naprawdę szczęśliwe wspólne życie. Choć opiera się to na wciąż pseudonaukowej teorii pamięci wody, to pamiętajmy, że na niej samej opiera się też homeopatia pomagająca wielu ludziom w o wiele większym stopniu niż wynikałoby to z efektu placebo. Jedność ciał można jednak zbudować wyłącznie przez pełne ich zbliżenie i zachowanie w tym regularności. Przygodny seks, czy też regularny, ale oparty jedynie na stymulacji pewnych obszarów, ruchach penetracyjnych, czasem zakładający wręcz brak innej cielesności, by zaspokoić się tylko w jednym punkcie uniemożliwia pełną wymianę pamięci zawartej w cząsteczkach wody ciał i sprawia, że osoby w seks - układach nigdy w pełni nie zaznają miłości. Łączyć ich będzie tylko powierzchowna sympatia. No, chyba, że chyba któryś z partnerów zaangażuje się emocjonalnie i poczuje chęć silniejszego zbliżenia. Bez jego jednak miłość się nie wypełni.