Polityczne wizje
- thinkpomysl
- 26 wrz 2016
- 1 minut(y) czytania

Donald Tusk będzie kandydatem opozycji w przyszłych wyborach prezydenckich, a Beata Szydło wywali w tym tygodniu aż 6 ministrów - to tylko dwa przykłady ze snutych codziennie przez publicystów politycznych wizji. Najbardziej zdumiewa to, że doskonale zdają sobie oni sprawę z ich znikomej sprawdzalności, a mimo to uporczywie brną w to dalej. Czyżby liczyli na to, że któraś się sprawdzi, a oni sami staną się narodowymi bohaterami? Jeżeli tak, to radzę poszukać szczęścia w innej profesji. Politycznych wizji jest do tego stopnia dużo, że nikt nie podejmuje się ich rzetelnej klasyfikacji, a co za tym idzie już nikt nie pamięta kto co wieszczył i czy w ogóle tak było. Polityczne wizje zapychają próżnię, który tworzy polityczny świat. Bo wybrani przedstawiciele narodu mają nieustannie poprawiać nasz los, a nie wypracowywać w sobie zasady zachowywania dyplomacji oraz intensyfikacji adoracji i krytyki poszczególnych jednostek i grup politycznego świata przed dziennikarzami, które to często stają się zaczątkiem politycznych wizji. Z kolei próby odcięcia się od dziennikarzy są przez społeczeństwo żądne "informacji" bardzo źle odczytywane i krąg się zamyka. Boże, to może lepiej, żeby media zajmowały się życiem bohaterów seriali...
Comments