Bezsens istnienia
- thinkpomysl
- 15 lip 2016
- 1 minut(y) czytania

Niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z mediami lokalnymi, czy ogólnokrajowymi nie sposób nie stwierdzić, że grom przekazywanych nam treści wiąże się albo z łamaniem prawa przez podmioty publiczne, niekompetencjami tychże instytucji, czy łamaniem wolności i praw obywali przez tych, którzy co do zasady powinni tego prawa strzec. W znacznej ilości podanych przypadków z ów patologiami nie dzieje się nic. Po prostu nic, a my odbiorcy środków masowego przekazu stajemy się biernymi odbiorcami. Nasze pole manewru zdaje się być całkowicie ograniczone, bo skoro tam, gdzie mamy się zwrócić występują nieprawidłowości, to cóż czynić? Czy więc nie lepiej, żeby media w ogóle nie informowały nas o tego typu patologiach? Czy tak nie będzie dla nas zdrowiej? A może chcą, byśmy zareagowali? Tylko jak: wyszli masowo na ulice i zaczęli protestować, czy po prostu popełnili samobójstwa? Bo skoro jesteś jedynie biernym odbiorcą, to jaki jest sens Twojego istnienia?
Commentaires