A jeśli Bóg to my?
- thinkpomysl
- 11 lip 2016
- 1 minut(y) czytania

Do ukrywanej prawdy o istnieniu pozaziemskich cywilizacji, niezbitych dowodów na obecność Boga, czy po kryjomu prowadzonych działań mających na celu wprowadzenie Nowego Porządku Świata możemy dołączyć kolejną rzecz, a konkretnie iluzję wolnej woli. Te wszystkie wymienione zjawiska łączy jedno - gdyby się potwierdziły i informacja o tym obiegłaby świat doszłoby do załamania systemu społecznego, w którym żyjemy. Nic jednak nie wskazuje na to, by komukolwiek opłacało się załamać system społeczny, więc żadnego potwierdzenia nie oczekujmy. Niepokoić może "fakt" ostatniej "prawdy". Czy naprawdę naszym życiem rządzi podświadomość na którą nie jesteśmy w stanie zapanować, a może jesteśmy marionetkami, którymi kieruje ktoś lub coś? Niewątpliwie, nie można ignorować wyników badań. Nie można jednocześnie dokonywać nieuprawnionych generalizacji. Jestem przekonany, że na część naszych decyzji rzeczywiście możemy nie mieć wpływu i jesteśmy w tym zakresie sterowani. Jednakże, że czy może to dotyczyć również decyzji skrajnie poważnych? Bo gdyby tak było całe nasze życie byłoby tylko zabawą Boga. No, chyba, że wszyscy osiągnęliśmy już w jakimś stopniu poziom rozwoju pozwalający nam na bycie jedynym prawdziwym Bogiem...
Comments