Widz w potrzebie
- thinkpomysl
- 29 gru 2016
- 1 minut(y) czytania

Był to jedyny polski serial, którego twórcy starali się przedstawiać dobro i zło i stawiać granicę między nimi. Polski serial, którego nie dało się zastąpić wymyślonymi na prędce półproduktami i do dziś są problemy, by znaleźć coś porównywalnego do niego. Mimo to władze TVP przekonują, że jego formuła się wyczerpała, choć jak każda telenowela codzienna typu tasiemiec nie miał on specyficznej wygasającej z czasem formuły.
Z jednej strony telewizja ofiarowuje nam, to, co chcemy oglądać, bo przecież oglądamy jej coraz więcej - w te Święta pobiliśmy kolejny rekord, z drugiej nadawca publiczny lekceważy żądania ogromnej rzeszy widzów. To pokazuje, że z telewizją niedobrze się dzieje, ale "Plebanii" już nie ma - nie ma kto nazwać po imieniu dobra i zła...
Comments