top of page

Świąteczne wyznania

  • thinkpomysl
  • 20 gru 2016
  • 1 minut(y) czytania

Anna: "Uwielbiam powolne ubieranie choinki, zawsze robię wszystko, by poświęcić na to nawet pół dnia. To jedyny moment, gdy w spokoju można porozmyślać..."

Piotr: "Zawsze przed ostatnim wyjściem przed Świętami na miasto rodzi się we mnie smutek, bo po raz ostatni zobaczę zabieganych, ale uśmiechniętych ludzi, którzy szykują się do czegoś miłego. Nie chce mi się wtedy wracać do domu..."

Kacper: "Dochodzę do wniosku, że każde Boże Narodzenie przeżywam coraz gorzej. Chyba już w dzieciństwie przyzwyczaiłem się do niewłaściwego świętowania i teraz jako dorosły nie potrafię tego zmienić."

Weronika: "Uwielbiam wstawać w Pierwszy Dzień Świąt, bo wiem, że w końcu można odpocząć, ale koniec 26 grudnia mnie przeraża. Bo Święta znów minęły szybciej."

Paweł: "W zasadzie Polacy przyzwyczaili się już do Świąt bez śniegu. Gdyby teraz nagle zaczęło sypać, to nie udałoby się zrobić wszystkiego na ostatnią chwilę jak to mamy w zwyczaju..."

Bożena: "Najbardziej boję się, że coś nie wypali, że w ostatnim momencie coś się zepsuje, a sklepy będą już zamknięte i nie będzie jak kupić..."

Krystian: "Kiedy byłem mały Wigilia była jakaś magiczna, chyba dlatego, że była wyjątkowa. Dziś w Wigilię wyjątkowość się kończy..."


 
 
 

Comments


Niniejsza strona na celu promować zdroworozsądkowe myślenie i krzewić
postawy zgodne z etyką chrześcijańską.


 

bottom of page