Zawodny system
- thinkpomysl
- 15 gru 2016
- 1 minut(y) czytania

Strasznie bolą komentarze, w których pewni siebie internauci zrzucają całą winę na samych żołnierzy, bo "to armia, nie przedszkole", czy "trzeba się liczyć z tym, że można zginąć". Owszem, zgadzam się, że surowe warunki to konieczność, ale nie można mieć pretensji o to, że do szkolenia dostały się osoby nieprzygotowane psychicznie. Bo w końcu "system filtracji" nie powinien zawodzić w takich sytuacjach. A może faktycznie nie zawiódł, tylko zawiodło same niedostosowane do reguł przyjęcia szkolenie? Ale oczywiście, najłatwiej zrzucić winę na tych, co już nie żyją...
Comments