Bez zamiany dobra ze złem
- thinkpomysl
- 23 lis 2016
- 1 minut(y) czytania

Zdaje mi się, że zaczynamy żyć w świecie bez zła. Już od dawna takie występki jak kłamstwa, manipulacje, czy oszustwa są akceptowalne, a nawet chwalone, bo świadczą o przedsiębiorczości, umiejętności osiągania zysków, dbania o własnej interesy. Powoli jednak nawet takie czyny jak kradzieże, pobicia, czy zabójstwa są neutralizowane poprzez okoliczności ich wystąpienia. Bo komuś się należało, bo kradł, bo był potworem. Jednocześnie zdajemy się obserwować neutralizację czynów dobrych, a nawet przypisywanie im wartości negatywnych. Bo stają się oznakami frajerstwa, lizusostwa, czy innej interesowności. A może powinienem się cieszyć, że to tylko neutralizacja, a nie kompletna zamiana dobra i zła? Choć chyba smucić, bo przy skrajności można by z łatwością stwierdzić co jest dobre, a co złe...
Comments