top of page

Niezdefiniowany strach, czy możliwości?

  • thinkpomysl
  • 18 paź 2016
  • 1 minut(y) czytania

Boję się, że teoria może czasem nie ogarnąć praktyki. Boję się najbardziej wtedy, gdy patrząc na pewien ciąg zjawisk chcę dopisać do nich choćby krótką słowną treść. Wiem, że sens istnieje i jednocześnie przeraża mnie, że nie jestem w stanie dobrać do niego słów. Czy lepiej, żebym przekonywał, że to z powodu ograniczonych możliwości mojego umysłu, czy wręcz przeciwnie - nadawania na falach charakterystycznych tylko dla tego, co niedefiniowalne?


 
 
 

Comments


Niniejsza strona na celu promować zdroworozsądkowe myślenie i krzewić
postawy zgodne z etyką chrześcijańską.


 

bottom of page